Link :: 16.09.2005 :: 16:15
Chociaz znalam chlopcow tyle,
Chociaz kazdy smieje sie,
Jednak kazda twarz mi obca,
Bo ja tylko kocham Cie!
Chce, zeby Twoje oczy w me oczy patrzyly,
Chce, zeby Twoje usta z mymi sie zlaczyly,
Chce, zeby moje serce tylko Tobie bilo,
Chce, zeby nas na swiecie tylko dwoje bylo!
Chce ciagle marzyc,
Chce ciagle snic,
Lecz bardziej pragne
Przy Tobie byc!
A kiedy przyjdzie juz ten czas,
By pojsc przez zycie razem,
Pojdziemy zachwyceni wraz,
Milosc nam bedzie drogowskazem.
A wiec podajmy sobie dlon
I zlaczmy serc swych bicie,
Wspolny nam los i wspolny dom
Na cale nasze zycie!
Ciagle o Tobie marze,
Jestes watkiem mych snow.
Chce byc wiecznie z Toba,
Sluchac wciaz Twoich slow!
Bede patrzyl w Twoje oczy
I calowal usta Twe,
I dziekowal bede Bogu,
Ze Ty ciagle kochasz mnie!
Bez Ciebie tak pusto i oczom i ustom,
Smiech schowal sie w kacie i sni.
Wieczory sie dluza, bo czasu zbyt duzo,
Nikt bliski nie puka do drzwi.
Tak wiele jest zlego, szarego, groznego,
Ze smutno i plakac sie chce.
Mijaja soboty, pamietaj wiec o tym,
Ze komus bez Ciebie tak zle!
Ciemnoscia noc zalala swiat,
Miliony gwiazd na niebie.
Ty nosisz w sercu wiosny kwiat,
Ja w sercu - tylko Ciebie!
Caluj, chlopcze, caluj szczerze
Tysiac razy, raz po raz!
To dopiero swiat uwierzy,
Ze prawdziwa milosc w nas!
Czegos mi brak, czegos wielkiego:
Twej obecnosci, dotyku Twego,
Twych uczuc mlodych, slodkich jak miod,
Oczu kochanych, dzwieku Twych slow,
Smaku ust Twoich, ciepla oddechu,
Twej obecnosci, zartow, usmiechu,
Codziennych spotkan, dlugich spacerow.
Tkliwych pozegnan, bladzen bez celu...
Brak mi wszystkiego, wiec po co zyc?
Chyba ze po to, by z Toba byc!
Choc ja tu,
A Ty tam,
Ja Cie zawsze
W sercu mam.
Bog jedyny wie,
Jak ja kocham Cie!
Choc mi smutno, nadziei nie trac?,
Ze rozlaka przeminie jak sen,
Znow pod reke pojdziemy na spacer,
Musi przyjsc... i nadejdzie ten dzien!
Co wolisz: czy gwiazd tysiace?
Czy oczy niebieskie, marzace?
Czy jasne slonce na niebie?
Czy dche slowa: — Ja kocham Ciebie?!
Coz ja Ci oddam za milosc?
Czym sie me serce odwdzieczy?
Wszystko Ci oddam, co mam!
Wszystko! I... jeszcze wiecej!
Lecz mimo wszystko tajemnie
Najdrozsze zostawie dla siebie,
Bo przeciez nie zadasz ode mnie,
Abym oddala i Ciebie?...
Czemu smutno na mnie patrzysz,
Czemu myslisz o mnie zle?
Czemu nie chcesz mi uwierzyc,
Ze naprawde kocham Cie?!
Komentuj(0)
Link :: 15.09.2005 :: 15:19
HeJcIa!! DzIsIeJsY DzIeN Był NaEt fAjNy cHoDz sIeM JeScE NiE SkOnCYl!!! W zKolE ByLo fAjNiE HeH SmIeSzNiE!! WtAjEmNiCzEnI WiEdZa o0 cIO ChOdXi!! hehe NaPiSe cOs pOTeM PaPa KoChAm CiE SkArBiE
Komentuj(3)
Link :: 14.09.2005 :: 16:26
KoChAm CiE MeSt nAd ZyCiE
Komentuj(0)
Link :: 14.09.2005 :: 16:23
hejcia!! nio i moje zycie płynie dalej!! chodz ostatnio bardzo nie ciekawie!! w sobotke poszlam do kolezanki na urodzinki!!! i ukradli mi tam telefonik buuu!! juz 3 dni nie widzialam sie z moim misiaczkiem!! dla mnie to masakra!! mam nadzieje ze sie dzisiaj z nim zobacze!!! skarbie kocham cie nad zycie pamietaj o tym!! tylko ty sie dla mnie loiczysz!!!! kocham cie bardzo bardzo mocno!!!!!!!!!!
Komentuj(3)
Link :: 10.09.2005 :: 09:29
Od dZiS ZaCzYnAm PrOwAdZiC TeGo bLoGa oD PoCzAtKu!!! PoKasOwAlAm WsZyStKiE StArE NokI PONiEwAz bYLY ONE BEzNaDzIeJnE!!NiE BYLO WeSoLyCh NOTeK TyLkO SaMe SMUTNE!! TrZeBa tO ZMiEnIc!!! BuZIOlKi DlA SySkICh!!:*:*:*:* KoChAm CiE MeSt !!!
Komentuj(0)
Link :: 26.06.2005 :: 18:22
To jest moja ulubiona piosenka!!
Gosia Andrzejewicz-słowa!
1.
Tak lekki jak słowika śpiew,
Tak ciepły jak, jak pustynny deszcz
Umiały być tylko słowa twe.
Tuliły mnie w ramionach snu,
Chroniły przed każdy brakiem tchu,
Myślałam, że tak już pozostanie.
Ref.
Odnalazłam siebie w tobie,
Nie potrafię cię zapomnieć,
Bo jesteś obecny w każdej chwili, która mnie otacza.
Wciąż pamiętam tamte chwile,
w których tak mówiłeś tyle,
Że kochasz, że pragniesz bym była tylko z tobą tu na zawsze.
2.
Już ponad rok, jak nie ma cię,
Niewdzięczny los zmienia życia bieg,
Tak trudno jest zacząć nowy dzień.
Zatrzymam cię w pamięci mej,
Chcę poczuć jak, jak przytulam cię,
Chcę wierzyć, że nic nie stało się.
Ref.
Odnalazłam siebie w tobie,
Nie potrafię cię zapomnieć,
Bo jesteś obecny w każdej chwili, która mnie otacza.
Wciąż pamiętam tamte chwile,
w których tak mówiłeś tyle,
Że kochasz, że pragniesz bym była tylko z tobą tu na zawsze.
Komentuj(1)
Link :: 26.06.2005 :: 18:19
Jak bezradnie serce się kurczyło,
A chód jeszcze był lekki i miękki,
Lecz na prawą dłoń nałożyłam
Rękawiczkę z mej lewej ręki.
Wydawało się: stopni tak wiele,
Lecz wiedziałam, że trzy, na pewno!
Pośród klonów jesienny szelest...
On poprosił: "O, umrzyj ze mną!
Oszukały, zabrały mi siły
Losy zmienne i nierozumne".
I odrzekłam: "O, miły, miły,
Mnie tak samo! I z tobą umrę..."
To jest pieśń ostatniego spotkania.
Popatrzyłam na dom w mrocznym cieniu.
Oświetlona tylko sypialnia
Obojętnej świecy płomieniem
Wysoko w niebie chmurka zaszarzała
Wiewiórczą, płasko rozpostartą skórką.
Powiedział: "Nie żal mi twojego ciała,
W marcu roztopi się, krucha Sniegurko!"
W puszystej mufce lodowate dłonie.
Było mi strasznie, było mi okrutnie...
O, jak powrócić was, szybkie tygodnie
Jego miłości ulotnej, tak krótkiej!
Nie pragnę ani zemsty, ani bólu,
Niech umrę razem z ostatnią śnieżycą.
Jego wróżyłam w wigilię Trzech Króli
I jego miłą byłam cały styczeń.
slicne te wierszyki poczytajcie sobie!!! muaaaa:*:*
Komentuj(1)
Link :: 08.06.2005 :: 00:15
Czujesz ten zapach?
To noc tak pięknie pachnie
Woń gwiazd unosi się w powietrzu
Niczym zapach bzu po wieczornym deszczu
Lekki wietrzyk delikatnie pieści Twoją skórę
Księżyc odbija się od niej jak od zaczarowanego lustra
Nie musze spoglądać w górę, aby widzieć gwiazdy
Wystarczy, że spojrzę w twoje niesamowite oczy
Oczy najpiękniejsze na świecie
W nich odbija się wszystko, co piękne
Widać spadające gwiazdy księżyc noc
Nic nie zdoła mnie wyrwać z tego cudownego snu
Snu jedynego prawdziwego
Pełnego marzeń ciepła radości
TWOJE OCZY
w Twoich oczach widzę
miłość, dobroć, ciepłe spojrzenie
czasem okruszek smutku i to Twoje
cudowne zauroczenie
pozwól na chwilkę wskoczyć
w głębie Twoich oczu
odnaleźć tam radość życia
i wielki spokój
to dzięki Tobie mam znowu
uśmiech na twarzy,
a w sercu...
..........zamieszkała wiosna
ONA miłością nas obdarzy
Aniele..
Oczy pełne łez, serce pełne bólu
Dusze się własnymi myślami
Powoli upadam na ziemię
Zaczynam zasypiać..
Nagle ktoś bierze mnie w ramiona
Ociera łzy...
Otwieram oczy i spełnia sie najpiękniejszy sen
Jestem z Aniołem
Mój Aniele przybyłeś z pomocą
Wziąłes pod swoje skrzydła
Przytuliłes mocno..
Obsypałeś słodyczą pocałunków
Twoje ciepło jest jak poranne promienie słońca
Twoj oddech jak letni wiatr
Twoje słowa jak najpiękniejsza muzyka
Chcę tak trwać przy Tobie
Bądź mym Aniołem na zawsze...
Pamiętam Twoje pierwsze łzy
W moich ramionach
Pamiętam Twoje łzy na moich palcach drogę swą zakończyły
Pamiętam Twe pierwsze zwierzenia
Twe słowa brzmiały tak pięknie
Tak wielkie moce Twojego cierpienia
Pamiętam to miejsce
Ten czas,tą noc ciepłą noc
Mimo okoliczności wtedy wszystko się zaczęło
Twojego smutku to końce były
Teraz promienie,uśmiech na twarzy
Teraz już nie da rady,smutek nie przejdzie
Teraz już koniec edytka niech marzy
Przy moim boku spełnienie Twych marzeń wkońcu nadejdzie
Zależy mi na Tobie, lecz wiem,
że nie będziemy razem. Pragnę
Cię chociaż jako przyjaciela,
ale Ty nie chcesz się do mnie
zbliżyć. Nie chcesz mnie
poznać, wysłuchać. Oszukujesz,
robisz nadzieję, znikasz, by
pojawić się znowu. Ponownie
zadać ból.
już tak dawno
nie było uśmiechu
nie mówiąc o kwiatach
wiedziałam
zmiana nie była zaskoczeniem
przeczuwałam
wyciśnięta poduszka
uśmiecha się
ze szczytu kaloryfera
odwzajemniam
Daje ci pocałunek.. na pożegnanie.. gdzie tu szczęście..
Daje róży kwiat.. z kolcami... gdzie tu szczęście..
Daje ciepło wypalonego ciała... gdzie tu szczęście...
Gdzie podziało się moje szczęście..
może to już przeszłość...
Starte na mak,
rozwiane na cztery strony świata,
szczęście co miałam mając Ciebie...
Szczęście co przyszło na chwilę -
i zaraz uleciało..
Szczęście, co nie wiem
czy kiedykolwiek było moje..
Szczęście, co zdawałoby się tak bliskie..
Szczęście, które mi dałeś..
Oddalona, jak mogłam najdalej..
Bliska, że aż bliższą być nie można..
Stałam i czekałam na Ciebie –
Przyszedłeś..
i przyniosłeś moje szczęście z powrotem..
Przy każdym rozstaniu
moje szczęście
odchodzi z Tobą..
Komentuj(0)
Link :: 05.06.2005 :: 09:43
Wszystko co mnie otaczało,
dziczeć poczęło.
Śnie przejrzysty, schowaj się głęboko,
bo myśli gwałtowne nadchodzą.
Boję się ciebie.
Gwiazdo, bramo piekielna.
Wolę słuchać głosów,
co pieśni żałobne śpiewają.
Niż żyć pochowana w światach astralnych,
i doznawać twojej litości.
Z przemalowanymi oczami,
złapałaś mnie swym wzrokiem.
Gdy na ziemi leżąc przeglądałam się
w kałuży krwi. Podniosłam głowę,
i nie wiedząc czemu, zaczęłam za tobą iść.
Wiecznego spokoju krokiem.
Zaprowadziłeś mnie
na przedmieścia nieba,
gdzie deszcze fortepianów spadają na głowy,
w pokera grają anioły,
i zabijają monotonię ciszą.
Niektóre jakby z niechęci do Boga,
biegają w kółko i przeklinają,
inne na szubienicach wiszą.
Poczułam że nie pasuję tu.
w czarne oczy nie chcę już spoglądać,
za ich śladem iść.
Widząc swój cień, w natłoku kolorów,
wyciągam dłoń,
tak bardzo pragnę przestać śnić.
Biegnę żyć.
Głuchy łoskot, wybił mnie ze snu.
Pamiętam tylko odłamki chwil
i życie które opadało w dół.
Chciałam je pochwycić,
złapać jak własny cień,
gdy uderzając o ziemię zbudziłam się.
To tylko sen.
Komentuj(0)
Link :: 31.05.2005 :: 22:18
miłość -
siła, która nie zna granic,
błądzi
po szarych stronicach ludzkiego życia
wielka
lecz jej nie widać
ona
niczym rzucona rękawica
podniesiona przez człowieka
coraz gorętsza
nabiera barw i kolorów
czasem ktoś nią wzgardzi
ale sama na nowo
urodzi się w ludzkim sercu
ciepła, płomienna.
Miłość
jest jak chwast
przychodzi sama
nieproszona
nie można od niej uciec
jest wszędzie
czasami
zakwita
jak piękny kwiat
czasami
marnieje
usycha
upada
Kiedy ona przybyła?
Coś się popsuło.
Na pewno!
On poznał inną.
Twierdzi, że to kłamstwo.
Ale ja wiem,
jaka jest prawda
Trzeba z tym skończyć.
Lecz czy mi się uda?
Muszę!
Już dość przez to wycierpiałam.
I nigdy, już naprawdę nigdy
nie dam się w to wciągnąć.
Jak ona mogła?
Po co teraz przyszła?
Zazdrość to diablica.
Przybyła jak było tak dobrze.
Co jej to dało?
Zniszczyła mnie.
Musi być z siebie dumna.
Komentuj(0)
Link :: 31.05.2005 :: 22:10
Zgaslo slonce,a blekit nieba pokryly szare chmury smutku...Umarlam...?Nie...moje cialo jeszcze cieple,krew jeszcze w zylach wrze...Serce (niestety) jeszczebije...resztkami sil...
Odeszla i juz nie wroci...nadzieja,a wraz z nia chce zniknac ja...
Jak aniol bez skrzydel upadam na twarz...Nie probuje juz sie podniesc...nie chce przezyc tego poraz kolejny!
Komentuj(0)
Link :: 26.05.2005 :: 22:53
Od jutra zaczynam
Nowe życie
Bo dziś
Zdarzyło mi się umrzeć
Byłam na dnie
A znajdę się na szczycie
Chociażby i bez ciebie
I może gdzieś zabraknie
Tej odrobiny szaleństwa
I może gdzieś ktoś posmutnieje
Że stracił przyjaciela
Ale ja od jutra
Zaczynam nowe życie
Bo dziś zdarzyło mi się umrzeć
Z podniesioną głową
Powstałam dla miłości
Z płatków jabłoni
Aby w świecie ciebie odnaleźć
W owocach snów
Zrodziłam się by żyć
W obłokach zielonych
By krążyć z wiatrem
Po zakrwawionym niebie
Z tobą w otchłani
Marzeń mych niespełnionych
Jestem tu żeby kochać
Ciebie jak kocha się ziemie
Powstałam aby stworzyć
W smutku szarości przy tobie niebo
Bezchmurne radością
Jestem tu by być z tobą
I ciebie nazywać miłością
Komentuj(5)
Link :: 26.05.2005 :: 22:43
Stworzyłam sobie swój własny świat...
Świat bólu i cierpienia.
W którym nie ma dobrych chwil.
Upadłam nisko i nie umiem się podnieść.
A może ja nie chcę?
Już sama nie wiem jak to wszystko się dalej potoczy?
A może ja nie chce opuścić mojego świata.
Bo tylko on mnie przyciaga do siebie...
Ale mam przyjaciół i oni nie chcą żebym się w nim pogłębiała...
Chociasz ja nie chcę go zniszczyć to muszę...
Muszę to zrobić dla nich i dla samej siebie...
Bez niego będe szczęśliwsza.
Będe umiała śmiać się z wszystkiego...
Chociasz bedzie mi go brakowało...
Żegnaj Świecie....
Świecie bólu i cierpiena...już Cię nie chce...
Przez Ciebie zadużo się napłakał....
Proszę..
Proszę tylko o jedno...już nigdy nie wracaj...
Komentuj(0)
Link :: 26.05.2005 :: 08:38
Czem jest wiosna? Kiedy kwiat
Do błękitu wznosi głowę,
Jasny księżyc srebrzy świat,
Mknąc przez toni lazurowe,
Kiedy zapach świeżych bzów
Z lekkim wiatru płynie tchnieniem,
W sercu lecą tęcze snów,
Czem jest wiosna? Ach marzeniem!
Czem jest wiosna? Kiedy dłoń
Szuka drugiej, bratniej dłoni,
Gdy się schyla młoda skroń,
A źrenica łezkę roni,
Gdy tęsknotą dusza drży
I nieznaną wprzód radością,
Dwu serc bicie... ona... ty
Czem jest wiosna? Ach, miłością
Czem jest wiosna? Kiedy w dal
Pierzchły czary i złudzenia,
Kiedy został gorzki żal
Po śnie złotym upojenia,
Kiedy zyjesz w smętnych dniach
Dawnych uczuć tylko cieniem, -
Wykąpana w krwawych łzach;
Czem jest wiosna? Ach, wspomnieniem!
A kiedy przyjdzie juz ten czas,
By pojsc przez zycie razem,
Pojdziemy zachwyceni wraz,
Milosc nam bedzie drogowskazem.
A wiec podajmy sobie dlon
I zlaczmy serc swych bicie,
Wspolny nam los i wspolny dom
Na cale nasze zycie!
Bez Ciebie tak pusto i oczom i ustom,
Smiech schowal sie w kacie i sni.
Wieczory sie dluza, bo czasu zbyt duzo,
Nikt bliski nie puka do drzwi.
Tak wiele jest zlego, szarego, groznego,
Ze smutno i plakac sie chce.
Mijaja soboty, pamietaj wiec o tym,
Ze komus bez Ciebie tak zle!
Czegos mi brak, czegos wielkiego:
Twej obecnosci, dotyku Twego,
Twych uczuc mlodych, slodkich jak miod,
Oczu kochanych, dzwieku Twych slow,
Smaku ust Twoich, ciepla oddechu,
Twej obecnosci, zartow, usmiechu,
Codziennych spotkan, dlugich spacerow.
Tkliwych pozegnan, bladzen bez celu...
Brak mi wszystkiego, wiec po co zyc?
Chyba ze po to, by z Toba byc!
JaKiEW Te WiElSyKi Sa SlIcNe!!
Komentuj(0)
Link :: 24.05.2005 :: 16:41
Wieczorem cisza pokryła świat,
Gwiazdy zabłysły na niebie.
Każdy ma w sercu jakiś kwiat,
A ja mam w sercu Ciebie
Moja miłość błądzi nocą,
wciąż przy Tobie myśli Me.
Chce iść z Tobą razem o zmroku,
gdy gwiazdy Są już na niebie i powiedzieć kocham Cię :)
Noce spędzone bez Ciebie,
są jak czarne chmury na niebie.
Zimno i pustka mnie otacza,
tęsknota za Tobą się we mnie nawraca
Pocałunek to mowa miłości,
przyjdź proszę do mnie
porozmawiać w namiętności
Uśmiechnij się ; jesteś wspaniały!
Uśmiechnij się ; jesteś kochany!
Uśmiechnij się ; jesteś miłością!
Uśmiechnij się ; jesteś radością!
Mój kwiatuszku, mój wspaniały.
Mój jedyny ukochany.
Moje serce Ciebie chce,
cierpi kiedy nie ma Cię.
Jeśli mówisz - mów szczerością,
Jeśli gardzisz - gardź podłością,
Jeśli cierpisz - cierp wytrwale,
Jeśli kochasz - kochaj stale.
Miłość to wielkie słowo
I ten je tylko rozumie,
Kto raz kochał
I więcej kochać nie umie
Miłość to wielka księga
Słowo "Kocham" - to jej treść,
Pocałunek- to przysięga,
A to warte wszystko łez.
MaCiE Tu TaKiCh SuPEr WiRsYkóW !!HyHy WyPaSnE
Komentuj(3)